sobota, października 11, 2008

Acer Aspire 5715

Z tym laptopem działa LiveDVD Hackett Linux, a to dzięki temu, że laptop jest jak najbardziej standardowy. Procesor dwurdzeniowy Intela T2370 2x1,73 GHz, 2x512KB cache L2, chipset 965 Express ze zintegrowaną grafiką. Matryca AU Optronics, na oko taka sama jak Quanta Display (jakiś czas temu ta pierwsza firma połączyła się z drugą). W porównaniu z LG Philips kolory są normalne - ładne i soczyste. Na czymś takim można już używać Paint Shop Pro bez zabawy z kolorymetrem.


Przy zimnym włączeniu komputera i nie rozgrzanych świetłówkach widać trochę nierównomierne podświetlenie. Wrażenie być może bardziej rzuca się w oczy z powodu ograniczoych, jak w każdym LCD typu TN, kątów widzenia.


Na zdjęciu tego aż tak nie widać, ale matryca AUO ma lepszą maksymalną jasność i lepsze kolory w porównaniu do LG Philips (ta dodatkowo ma wyregulowany kontrast [0,133 / 48%] i korekcję gamma [ 0,833 / 48%]).




Klawiatura jest biała i "cyka" jak we wszystkich Acerach. Kwestia przyzwyczajenia.
Przyciski u góry klawiatury (włącznik, WiFi, głośność) i lewy port USB mogły by być lepiej spasowane. Mamy jedno USB z prawej strony zaraz na samym początku od strony użytkownika. Z lewej strony są 2 porty USB jeden na drugim. Wsadzanie Kingstona do tego górnego grozi porysowaniem końcówki (co sprawdziłem po fakcie). Tańszym chińskim flashem można dogiąć ten port. Z lewej strony przed portami USB jest S-Video, za nimi jest RJ-45, a na samym końcu gniazdo VGA i wejście na Kensingtona. Równolegle z prawej strony mamy w tym miejscu RJ-11.
Z prawej strony mamy napęd DVD+-RW. Ma on jeszcze 3 cm do portu USB, więc nie przeszkadza w używaniu pendrive'ów. Producentem napędu jest LG. Sprzęt nie czyta plików z rocznych płyt Tesco... (nigdy więcej kupowania płyt razem z kolacją). Sprawdziłem na Acerze 4530 z Vistą i TSST, że z tą samą płytą też jest problem... Ale Acer 3690 też z TSST przeczytał płytę. Gdzie Windows nie może, tam Linuks daje radę.


Laptop nie grzeje się, wentylatorek jest bardzo cichy (bardziej już słychać dysk 160GB Hitachi, ale można mu to wybaczyć, bo jest szybki). Przy jasności ekranu 50% i włączonym WiFi Windows wytrzymuje 2h 50 minut na jednym ładowaniu baterii. Przy maksymalnie przyciemnionej matrycy są to 3 godziny.


Parę słów o głosnikach: Głośniki testuję puszczając z iTunes kawałek Evenascence "Bring me to life". Na idealnych głośnikach słychać wszystkie dźwięki, a przy maksymalnej głośności obudowa nie wpada w rezonans (hard rock rulez). W modelu 5715 zakres dźwięków jest obrobinę gorszy i mniej przestrzenny niż w 4530, ale za to obudowa nie wpada w rezonans. Całkiem prawodopodobne, że w obu modelach są te same głosniki, z tą różnicą, że w 4530 jest nad nimi dziurkowany fragment obudowy i przez to dźwięk się lepiej propaguje.

Parę słów o wydajności: laptop ma 2GB RAM-u, zainstalowany na nim Oracle 11 chodzi przyzwoicie. Pamiętam instalowanie Oracle'a 10 na Asusie A6K z Turionem TL30 -tam było słychać i czuć (co określa się stwierdzeniem "laptop Ci odlatuje"), że baza jest stawiana skryptem, tutaj - nic z tych rzeczy.
Need For Speed 6 w natywnej rozdzielczości 1280x800 chodzi (jeździ) raczej dobrze. Na sterowniku z września 2008 trzeba ustawić 'Memory' na 'high' i zrestartować system, w przeciwnym razie NFS zamiast pobocza będzie miał szare płaszczyzny w miejscu brakujących tekstur, których nie udało załadować się do pamięci.

Tak na dobrą sprawę laptop z dwurdzeniowym Intel Pentium Dual-Core jest w zasadzie wystarczający do wszystkiego, nawet dla programisty. Dlaczego Intel i sprzedawca w pięknym salonie koło Feminy wmawiają nam, że lepiej kupić Core 2 Duo T9300 z 8MB cache'u?
Zamiast coraz szybszego procesora użytkownik końcowy wolałby działającą 12 godzin baterię...

Cena laptopa Acer Aspire 5715 to około 1500 złotych. Do testów dostarczył Reset Kraków.

Update: Pod Linuksem (OpenSUSE 11) działa nawet kamera.



0 komentarze: