czwartek, sierpnia 18, 2011

Bezpieczna architektura EMS



Mamy dwa niezależne serwery EMS1 i EMS2. Mamy też dwie instancje komponentu używającego EMS-a. String Provider URL skonstruowany jest z wykorzystaniem failoveru (,) oraz load-balancingu (|). Jeśli w trakcie wysyłania komunikatu padnie pierwszy serwer, to wykorzystywany jest drugi po przecinku. Odpowiedzi odbierane są z dwóch lokalizacji rozdzielonych znakiem pipe. Awarie połączenia do pojedynczego serwera zakrywa biblioteka EMS.

Teraz pojawia się pytanie: co z procesami startowanymi zegarkiem, które mają działać active-active? Sekcja krytyczna z blokadą typu "multi engine".

A co z procesami aktywowanymi przez komunikat HTTP/SOAP? Alteon lub Apache mod_proxy_balancer.

Przy takim podejściu nie musimy też mieć klastrowego systemu plików. Wdrożenia są bezpieczniejsze, bo zawsze podmienia się po jednym komponencie z dwóch, jeśli wdrożenie pierwszego się udało, można wdrażać drugi.

0 komentarze: