Na urlopie
Gdy będę sobie odpoczywał na urlopie, wśród ogłosów szpaków wpierniczających czereśnie, nasza stolica będzie sparaliżowana, bo przyjeżdza jakiś Osama czy Obama... Kolejne rządy nie wiedzą, co to polityka zrównoważonego rozwoju. Zamiast inwestować w regiony wpompowuje się kasę w Warszawę, do której za pracą ściąga ponad milion ludzi. Tak powstaje podział na Polskę A i Polskę B. Przeciwdziałać temu może Unia Europejska i jej ukierunkowana regionalnie polityka - zauważmy, że pojawiają się w niej dwa ważne słowa: solidarność i spójność. Idee szczytne, zawsze trudniej jest z ich wcieleniem w życie, ale trzeba przyznać, że w zasadzie cały postęp infrastruktury komunikacyjnej zawdzięczamy UE.